4.05.2014

Fotografia : Jak to się zaczęło?

Cześć, cześć! :)

Boże, beznadziejna sobota, naprawdę, pogoda do kitu, ale chociaż nie pada, szczęście w nieszczęściu...

Opowiem Wam dzisiaj o najważniejszej rzeczy na tym blogu, bo na tym się on opiera - mojej pasji jaką jest fotografia.
Post niby banalny, jednak dla mnie ta "historia" ma duże znaczenie. Zacznę od podstaw - moi rodzice odkąd pamiętam prowadzą usługi weselne. Tata ma zespół weselny Costa Brava, jest też tam kamerzysta ( Pozdrawiam pana Radka :D ), a moja mama jest fotografem. Generalnie miałam do czynienia z fotografią przez mamę od dawna, jak i klientami w domu, którzy zamawiali wesela na dany dzień. Pamiętam, że jak byłam mała, nawet w przedszkolu, moja mama przyszła po mnie, a ja schodząc do niej schodami krzyknęłam na pół korytarza "TATA DZISIAJ GRA WESELE?" "No gra" "CZYLI DZISIAJ ŚPIĘ Z TOBĄ!". Mama wspomina to do dzisiaj, ale faktycznie taki był nasz zwyczaj :)
Kiedy byłam w 6 klasie podstawówki, w maju, mieliśmy jechać z rodzicami do dziadków na działkę do Zgierza, ale przed tym - mieli zaplanowany plener z młodymi, czyli sesję w plenerze. Zaproponowali mi, żebym spróbowała swoich sił jadąc z nimi i żebym popstrykała trochę zdjęć. Dodam, że mieliśmy wówczas dwa Nikony, jeden starszy, drugi nowszy (mamy), więc : Czemu nie? Może być fajna zabawa! 
Tak faktycznie było, chociaż nigdy bym się nie spodziewała ile się trzeba nabiegać, żeby nadążyć za nimi, kiedy ich ustawiała non-stop.
Miałam już wtedy pewne wizje zdjęć, w końcu byłam w wieku 12/13 lat i nieraz miałam styczność
 z jakimiś zdjęciami, a szczególnie z tymi, które mama miała na laptopie z własnych sesji.
Obrosłam wtedy w piórka jak to rodzice powiedzieli, że moje zdjęcia to wyszły tak dobrze, że jaka to ja nie jestem! :D Teraz się z tego śmieję, bo co to wtedy było... 
Pierwszy raz w życiu robiłam takie zdjęcia, więc nie ma co mówić o jakimkolwiek doświadczeniu, nie zapominajmy jednak, iż każdy ma swoje początki i każdy od czegoś zaczynał, tak jak ja zaczynam tego bloga.
Jakiś czas później pojechałam jeszcze z mamą na wesele jej współpracownicy - kolejne przeżycie.
Na wesela jeździłam znacznie częściej niż na plenery, sama nie wiem czemu, są trochę ciekawsze. :)
Ogólnie, teraz i tak jeżdżę chyba raz na rok, ponieważ ehh... LUDZIE SIĘ NIE POBIERAJĄ! :o
Aktualnie mama się wywiązuje z fotografii, jednak dla mnie to stało się pasją i kiedy tylko mam siłę i czas - mam wielką potrzebę iść do jakiegoś parku w Łodzi i poszukać wiosny - jak wychodzi?
Tak, że czasu i sił brak! Nie, to nie jest oczywiście tak, że mam gdzieś te zdjęcia, bo kiedy chwytam aparat to robię 10 zdjęć jednego liścia :D
Biorąc pod uwagę to wszystko, to 26 maja minie 2 rocznica od mojego pierwszego pleneru.
Do tej pory nabrałam trochę więcej doświadczenia i umiejętności, mam także nowy aparat od roku, bo tamten stary popsuł się niedługo po rozpoczęciu użytkowania go przeze mnie.
Robię zdjęcia lustrzanką Nikon D3000. Czy jestem zadowolona? Lustrzanka prosta w obsłudze, jednak można pokombinować, ale jest pewna wada. Aparat nie ma AF (AutoFocusa), ale pożyczam obiektyw mamy i jest ok :)
Chciałabym Wam pokazać moje pierwsze zdjęcia i teraźniejsze.

KIEDYŚ










TERAZ









9 komentarzy:

  1. Śliczne zdjęcia!!!ja też lubie robić fotki:Dmoze wspólna obserwacja??

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia ;d
    co powiesz na wzajemną obserwację :) ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne fotki :) To ostatnie zdjęcie jest boskie. Oby tak dalej! :) czy te wszystkie elementy ,np. ,,OMG", ,,HAHA" ,wykrzykniki, pytajniki, roboty itd. wstawiałaś w programie pixlr? :) Obserwuję i czekam na kolejne notki.pozdrawiam :)
    http://loveilivesiforever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo nie wiedzą młodzi, że tu są, wiadomo - mogą sobie nie życzyć udostępniania ich, więc nie miałam wyboru :) Dziękuję, to bardzo miłe i motywujące! :)

      Usuń
  4. Super Post! Pozytywnie na mnie wpłynął ;--) Trzymaj tak dalej!
    Serdecznie zapraszam do mnie. Skomentujesz ? Ja na pewno się odwdzięczę.
    Obserwuje i liczę na rewanż ;D
    http://zosia-zosiulkaa.blogspot.com/
    Pozdrawiam, Zosia. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robisz na prawdę fajne zdjęcia tylko te przeróbki typu OMG i wgl są moi zdaniem takie mało profesjonalne ale i tak zdjęcia są fajne.
    http://najla-beauty-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że mało, chciałam zrobić cenzurę albo rozmazać, ale wyszło jak wyszło :)

      Usuń
  6. bardzo ładne zdjęcia :) ja też uwielbiam fotografować, chociaż niestety nie robię tak dobrych zdjęć jak ty :(

    lilac-fleur.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jesteś! :) Dzięki takim słowom jestem zmotywowana do tej pasji i wiem, że to co robię się rozwija :)

      Usuń